1923
Trzeci maja roku 1923 był w Warszawie świętem potrójnym: świętowano 132-gą rocznicę uchwalenia Konstytucji, uroczystość odsłonięcia pomnika księcia Józefa Poniatowskiego, który odzyskany po latach tułaczki stanął na placu Saskim – oraz wizytę marszałka Ferdynanda Focha, sławnego zwycięzcy spod Marny i wielkiego przyjaciela Polaków.
„Marszałek Foch niech żyje!” – okrzyki licznie zgromadzonej publiczności zagłuszają dźwięki „Marsylianki”. Jest środa 2 maja 1923 roku, tuż po godzinie 7 rano. Przed chwilą na stację kolejową w Dziedzicach wjechał pociąg wiozący dostojnego gościa.
– Przy pierwszym kroku Pańskim w Polsce Panie marszałku Foch, Marszałku Francji i Marszałku Anglii, mam honor wręczyć Ci dekret mianowania Pana Marszałkiem Polski, a jako widoczny symbol tej godności buławę Marszałkowską, którą Prezydent Rzeczypospolitej polecił mi doręczyć w jego imieniu – witał gościa gen. Sosnkowski. Dalszą drogę do stolicy – z przystankami w Katowicach, Częstochowie, Piotrkowie, Skierniewicach – odbywał Ferdinand Foch już jako marszałek Polski, wszędzie witany owacyjnie i obdarowywany a to przecudownej roboty kilimem (przez delegację włościan łowickich w strojach ludowych), a to pięknym obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej (przez ojców paulinów)…
A w Warszawie? Relacjonował „Kurier Warszawski”: (…) Już od g. 3-ej spieszyły na powitanie hufce młodzieży szkolnej, z orkiestrami, sztandarami, napisami na tablicach i z tysiącami chorągiewek polskich oraz francuskich. (…) Peron przybrano uroczyście, zarówno jak salon recepcyjny. (…) Wskazówka na zegarze zbliża się do g. 4 m.30. I z punktualnością, chlubę przynoszącą dyrekcji kolei, mimo postojów po drodze, najściślej o godzinie 4 m. 30 z wolna wtacza się przed peron pociąg, ciągniony przez umajony parowóz z cyframi Rzeczypospolitej z kwiatów, na przedzie. Na tendrze umieścił się operator filmowy, który gorączkowo chwyta moment wjazdu na stację. (…) Orkiestra gra hymn francuski. Marszałka witają szef rządu gen. Sikorski, marszałek Piłsudski oraz przedstawiciele władz.
Powóz, wiozący marszałka Focha, posuwa się wolno. Pod koła i do wnętrza powozu padają wiązanki kwiatów. Cała droga usłana jest barwnem świeżem kwieciem. Obok żółtych kaczeńców i białych przylaszczek padają gęsto symboliczne wiązanki bratków, nieraz opasanych wstążeczkami o brawach francuskich (…) Tak po drodze, obficie kwiatami zarzuconej, dojeżdża do pałacu rady ministrów gość nasz drogi, zwycięzca nad skruszoną potęgą teutońską, jako nowy zdobywca – serc polskich. Tego wieczoru marszałek złożył jeszcze wizytę w Belwederze, po czym podejmowany był w mieszkaniu marszałka Piłsudskiego w gmachu sztabu, w szczupłem gronie.
Czwartek 3 maja rozpoczął się uroczystą mszą św. w katedrze, z udziałem przedstawicieli sejmu, senatu i władz oraz korpusu dyplomatycznego w pełnym składzie. „Kurier Warszawski” z dnia 3 maja podaje program dnia co do minuty: Marszałek Foch przybędzie ze świtą na Krakowskie Przedmieście, gdzie wraz z prezesem rady ministrów, ministrem spraw wojskowych i szefem sztabu jeneralnego marszałkiem Piłsudskim, zajmie miejsce na prawem skrzydle zebranych wojsk (…)
O godz. 10 przyjedzie p. prezydent Rzeczypospolitej ze świtą, w eskorcie szwadronu przybocznego (…) odbierze raport od jenerała dowodzącego paradą (…) przy dźwiękach hymnu narodowego przejedzie przed frontem wojsk, poczem uda się do katedry, gdzie o godz. 10 m.05 rozpocznie się uroczyste nabożeństwo, celebrowane przez J.E. ks. kardynała Aleksandra Kakowskiego.
O godz. 11 m.5 prezes rady ministrów z marszałkiem Fochem, ks. kardynał Kakowski oraz marszałek Piłsudski udadzą się pojazdami (…) na przeznaczone dla nich miejsca na Palcu Saskim.
O godz. 11 m.15 nastąpi uroczyste odsłonięcie pomnika księcia Józefa Poniatowskiego na placu Saskim, poczem marszałek Foch udekoruje osoby, odznaczone Legią Honorową.
Jednym z najmłodszych rangą oficerów, którzy otrzymali ten order, był major Zygmunt Piasecki – wówczas dowódca 7 Pułku ułanów, stacjonującego w pobliskim Mińsku Mazowieckim. Na zdjęciu poniżej widzimy go w chwili pasowania przez Marszałka Focha szablą na kawalera Orderu Legii Honorowej. Dekoracja odbywa się na tle cerkwi Aleksandra Newskiego, która w tym czasie stała jeszcze na placu Saskim.
O godz. 12 m. 30 odbędzie się przed pomnikiem defilada wosk, a za nią defilada pochodu.
O godz. 15 odbędzie się śniadanie, wydane na cześć marszałka Focha przez prezesa komitetu wykonawczego wzniesienia pomnika ks. Józefa Poniatowskiego
O godz. 20.00 obiad wydany przez prezesa rady ministrów w pałacu rady ministrów
O godz. 22 p.prezydent Rzeczypospolitej wyda raut na Zamku z okazji Święta narodowego 3 maja.
Program wizyty marszałka Focha w Warszawie w piątek 4 maja:
- godz. 9.20 wizytował Szkołę Podchorążych Piechoty,
- godz. 10.00 w Belwederze został odznaczony przez Prezydenta RP Krzyżem Wielkim Orderu Wojennego Virtuti Militari,
- godz. 11.00 wizytował Wyższą Szkołę Wojenną i Wyższą Szkołę Intendentury,
- dziesięć minut spędził w „Zachęcie”,
- zwiedził Muzeum Wojska Polskiego, gdzie był mile zdziwiony widokiem swojego portretu, na którym był przepasany wstęgą orderu Virtuti Militari,
- godz. 13.30. w Belwederze był podejmowany śniadaniem przez Prezydenta Wojciechowskiego,
- o godzinie 17:00 – został przyjęty w ratuszu
- o godzinie 19.00 wziął udział w uroczystej „akademii poselskiej” na cześć Francji. (Uprasza się o punktualne przybycie. Strój wieczorowy.)
- wieczorem, o godzinie 20.30 na Zamku Królewskim był podejmowany obiadem przez Ministra Spraw Wojskowych generała Sosnkowskiego. Na obiad zaproszono oficerów odznaczonych poprzedniego dnia Legią Honorową.
Menu obiadu odzwierciedla przyjaźń polsko-francuską: tradycje kuchni gospodarzy oraz gości znajdują się w doskonałej równowadze.
Triumfalna podróż Marszałka Trzech Narodów po Polsce prowadziła do Poznania (7-8 maja), Torunia (9 maja), Lwowa (11 maja) i Krakowa (12 maja). Politechnika Lwowska nadała mu wówczas doktorat honoris causa, idąc w ślady Uniwersytetu Jagielońskiego (1918) i Uniwersytetu Warszawskiego (1921). Marszałek Foch otrzymał również tytuły Honorowego Obywatela Lwowa, Honorowego Obywatela Torunia, Honorowego Obywatela Grudziądza oraz Honorowego Obywatela Miasta Stołecznego Warszawy.